Prokuratorzy niechętnie zaprzeczają ojcostwu

Szanowni Państwo,

z każdym dniem zwiększa się liczba spraw o zaprzeczenie ojcostwa z powództwa prokuratora. Jest to obecnie mniej niż jeden procent wszystkich wniosków wpływających do prokuratury – według szacunków kilkadziesiąt spraw w skali kraju. Jednak są sytuacje życiowe, w których pomoc prokuratora w przeprowadzeniu takiego postępowania jest niezbędna.

            Ojciec dziecka ma pół roku na zaprzeczenie ojcostwa, od chwili dowiedzenia się o jego urodzeniu. Jeżeli nie wystąpi do sądu, to obowiązuje domniemanie, że jest faktycznym ojcem. Po tym terminie może działać tylko prokurator. Obowiązuje domniemanie, że ojcem dziecka jest mąż matki. Separacja nie zmienia tego przepisu. Tylko zawarcie związku małżeńskiego z nowym partnerem spowoduje, że będzie on traktowany jako domniemany ojciec dziecka.

W jednej tylko Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w 2017r. odnotowano pięć spraw o zaprzeczenie ojcostwa. W dwóch przypadkach prokurator wytoczył powództwo i zostało ono uwzględnione przez Sąd Rodzinny i Nieletnich. W dwóch sprawach odmówił, gdyż powódka sama złożyła wniosek o zaprzeczenie ojcostwa w ustawowym terminie. Jeden z prokuratorów rejonowych informuje, że w 2018r. nieco wzrosła liczba wniosków. Zarejestrowano ich w Prokuraturze Okręgowej dziewięć, ale tylko w jednej sprawie prokurator złożył pozew do sądu i sąd uwzględnił roszczenie. W sześciu zaś nie zgłosił swego udziału. W jednej natomiast odmówił wszczęcia sprawy, gdyż badanie DNA wskazywało na to, że ojcem dziecka jest mąż matki.

Zaprzeczenie ojcostwa przez prokuratora może nastąpić w dowolnym terminie od narodzin dziecka, ale po śmierci dziecka jest to niemożliwe. Prokurator nie broni interesu matki lub mężczyzny, a stoi na straży praworządności oraz dobra dziecka. Prokurator wnosi pozew do sądu tylko na wniosek zainteresowanych. Pozywa dziecko, matkę, oraz prawnego ojca, nie reprezentując żadnej ze stron. W rzeczywistości każdego, kto z takim powództwem wystąpi czeka skomplikowany proces. Uzyskać sądowe zaprzeczenie ojcostwa jest bardzo trudno. Prokurator odmawia wszczęcia powództwa, gdy:

– stwierdzi, że nie przyczyni się to dla dobra dziecka, lub;

– nie wymaga tego ochrona interesu społecznego, lub;

– nieprawdopodobne jest, by ojcem dziecka nie był mąż matki, lub;

– z przyczyn formalnych, np. niewłaściwości miejscowej prokuratora

Brak badań DNA nie jest warunkiem niezbędnym by prokurator złożył pozew. Zaprzeczenie ojcostwa nie jest dopuszczalne, jeżeli dziecko urodziło się w następstwie procedury medycznie wspomagane prokreacji, na którą mąż matki wyraził zgodę.

Przykładem tego czym jest dobro dziecka dla sądów orzekających może być orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 18 czerwca 2018r. Trybunał oddalił skargę mężczyzny na odmowną decyzję prokuratora. Trybunał orzekł, że prokurator odmawiał przez wiele lat wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa skarżącego, gdyż matka nie potrafiła wskazać ojca. Matka utrzymywała, że została zgwałcona. Jednakże prokurator, według Trybunału, wielokrotną odmowę wytoczenia powództwa poprzedzał wnikliwym zbadaniem okoliczności sprawy i kierował się dobrem dziecka. Prokurator zdecydował się na wytoczenie powództwa dopiero po wskazaniu przez matkę dziecka jego potencjalnego ojca.

Jak widzicie Szanowni Państwo, sprawa o zaprzeczenie ojcostwa jest procesem bardzo trudnym, nawet w okresie tych 6 miesięcy w których z powództwem takim może wystąpić ojciec dziecka. Nie mniej jednak, dzięki pomocy profesjonalnych pełnomocników, może ona zakończyć się sukcesem. Wymagane jest jednak zachowanie powyższego terminu, bowiem po jego upływie powództwo takie może wytoczyć wyłącznie prokurator, a wtedy jak wspomniałam w dzisiejszym artykule sprawa się dość mocno komplikuje. Zachęcam Państwa do korzystania z pomocy specjalistów. W tym celu polecam naszą Kancelarię znajdującą się we Włocławku, przy ul. Wojska Polskiego 18/3. Proszę pamiętać, że w zasadzie każdej sprawie, nie tylko o zaprzeczenie ojcostwa, bierny upływ czasu rzutuje na wynik postępowania.