Sześcioletni termin przedawnienia roszczeń cywilnych

Szanowni Państwo,

na dniach opublikowany został przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o prawach konsumenta, który zamieszczony został również na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

Przygotowana nowelizacja zakłada skrócenie 10-letniego generalnego terminu przedawnienia roszczeń cywilnoprawnych do lat 6. Nowy sześcioletni termin przedawnienia roszczeń obejmować ma również roszczenia stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznania spraw danego rodzaju, orzeczeń sądu polubownego, jak również roszczenia stwierdzone ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd. Dla świadczeń okresowych, roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, oraz roszczeń okresowych należnych w przyszłości stwierdzonych w powyższy sposób, przewidziano pozostawienie 3-letniego okresu przedawnienia roszczeń, nie mniej jednak, rzeczywisty termin ich przedawnienia ulegnie wydłużeniu za sprawą zdania drugiego nowego brzmienia art. 118 k.c., w myśl którego: „Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba, że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata”. Przedmiotowe oznacza zatem, że w niektórych przypadkach termin przedawnienia określonego roszczenia może ulec wydłużeniu niemalże o cały rok kalendarzowy.

Ponadto, wierzyciele, których termin przedawnienia wynosi aktualnie lat 10, bądź gdy ich roszczenie zostało stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego uprawnionego organu, winni zwrócić szczególną uwagę na zapis nowelizacji ustawy stanowiący, iż do roszczeń, które powstały przed dniem jej wejścia w życie i są nieprzedawnione, stosuje się od chwili wejścia w życie nowelizacji nowe przepisy. Jednakże, jeżeli zgodnie z nowym brzmieniem przepisów kodeksu cywilnego termin przedawnienia roszczenia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie nowych przepisów. Jeżeli jednak przedawnienie rozpoczęte przed dniem wejścia w życie nowych przepisów, przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia nastąpiłoby wcześniej, przedawnienie następuje z upływem wcześniejszego terminu.

Szczególnym regulacjom poddano również skutki prawne upływu przedawnienia roszczeń przeciwko konsumentowi. Jak wynika z projektu ustawy o prawach konsumenta, sam upływ terminu przedawnienia roszczenia przeciwko konsumentowi skutkować będzie niemożnością dochodzenia roszczenia wobec konsumenta, chyba, że dłużnik zrzekł się zarzutu przedawnienia. Ponadto sąd w przypadku sporu przedsiębiorcy z konsumentem zobowiązany będzie badać z urzędu możliwość przedawnienia roszczenia, a nie jak to ma miejsce obecnie, wyłącznie na zarzut strony procesu cywilnego. Projektowana zmiana nie ingeruje jednak w ciężar dowodzenia ani nie tworzy domniemania istnienia przedawnienia roszczenia z upływem określonego czasu, nie mniej jednak zasadne wydaje się być twierdzenie, iż po nowelizacji przepisów, większą aktywnością w wykazaniu braku przedawnienia roszczenia będą musieli wykazać się wierzyciele. Jednocześnie w wyjątkowych przypadkach, sądy będą wyposażone w możliwość nieuwzględnienia przedawnienia, jeżeli po rozważeniu interesu obu stron wymagają tego zasady słuszności, które badać należy przez pryzmat długości terminu przedawnienia, długości okresu od upływu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia oraz charakter okoliczności, które spowodowały niedochodzenie roszczenia, w tym zachowanie się zobowiązanego na opóźnienie wierzyciela w dochodzeniu roszczenia. Podsumowując zatem, w przypadku przedawnienia roszczeń przysługujących przeciwko konsumentowi, w stosunku do których nie podniesiono zarzutu przedawnienia, przekształcały się one będą w zobowiązania naturalne, chyba, że dłużnik zrzekł się zarzutu przedawnienia.

Jak już wspominałam, przedmiotowe zmiany są póki co tylko projektem nowelizacji wymienionych wyżej ustawy i zapowiedzią tego, co ewentualnie ma nastąpić w przyszłości. Do dnia wejścia w życie tych zmian, o czym będziemy Państwa informować, obowiązują nas zatem obecnie obowiązujące przepisy i to do nich winniśmy się stosować.